Kondensatory elektrolityczne
Przyznam ci się, że choć ze wspomnia-
nych przedmiotów miałem oceny bardzo dob-
re, bardzo długo nie rozumiałem jak napraw-
dę zbudowane są i działają kondensatory
elektrolityczne. Dopiero lektura oryginalnych
katalogów firmowych rozjaśniła mi obraz ca-
łej sprawy. Śmiem więc przypuszczać, iż ty
też możesz mieć podobne kłopoty, pozwól
więc że opowiem ci trochę o budowie kon-
densatorów. Nie jest to jakaś sucha teoria,
szybko przekonasz się o praktycznej przydat-
ności takiej wiedzy. Nie będzie to także suchy
wykład, ponieważ zaczniesz od rozebrania
kilku mokrych "elektrolitów". Serdecznie cię
zachęcam, żebyś rzeczywiście przeprowa-
dził zalecane eksperymenty, a nie tylko po-
przestał na przeczytaniu tego artykułu. Jedna
taka lekcja praktyczna prawdopodobnie da ci
więcej niż teoria wykładana w szkolprzez pół
roku.
Zebrałem dla ciebie w zwięzłej postaci
podstawowe wiadomości o dostępnych kon-
densatorach i ich parametrach, ale stosowne
ramki podam ci w jednym z następnych od-
cinków. A tymczasem opowiem ci o popular-
nych "elektrolitach".
Kondensatory elektrolityczne
aluminiowe
Dawno już niczego nie zepsułeś, więc
możesz na dobry początek rozebrać kilka ty-
powych "elektrolitów", ale pod warunkiem, że
zachowasz ostrożność, nie skaleczysz się
przy otwieraniu obudowy i nie poplamisz rąk
ani otoczenia elektrolitem. W zasadzie elek-
trolit nie powinien być żrący ani trujący, ale
w nowszych kondensatorach mogą występo-
wać "wynalazki" o nie wiadomych właściwoś-
ciach. Na wszelki wypadek na czas rozwija-
nia zwijki załóż gumowe rękawice.
Jeśli już oddzieliłeś wilgotny papier, przy-
jrzyj się dokładnie obu aluminiowym elektro-
dom. Czy mają jednakowy wygląd? W ma-
łych kondensatorach zapewne wyglądają tak
samo. Jednak w starszych krajowych elektro-
litach o większych wymiarach folia dodatnia -
anoda jest bardziej matowa i szara niż folia
ujemna. Jak zauważyłeś folia anodowa za-
|