Kubaa napisał:
Donkey taka propozycja określ się w końcu: potępiasz ten niecny występek Kazika czy bronisz go? bo czytając cały ten wątek trudno zrozumieć Twoje stanowisko.
Co bardzo 'fajne'; bardzo ładnie widać widać, jak pod wpływem różnych ludzi zmieniasz swoje stanowisko z największego krytyka zachowania Kazika (mimo że Cię na koncercie nie było), do obrońcy
pozdrusy ;p
Myślę, że nie muszę tego pisać- ludzie inteligentni wiedzą, jakie jest moje stanowisko, wiedzą też, że nie zmieniłem swojego stanowiska. Jednakże na początku pisałem trochę sarkastycznie pod wpływem emocji. Chyba każdy ma ku temu prawo. Wytłumaczyłem potem skąd ten sarkazm. (Kazik jak pisał swoje felietony, to dużo w nich też sarkazmu było).
Pozdrawiam ludzi inteligentnych.
Online
Czyli Kazo nie byl pijany... dziwne (w sensie ze dziwnie tak, bo faktycznie byl chorowity i mozna bylo takie wrazenie odniesc) poczatek koncertu byl naprawde swietny, KULT jaki uwielbiam, potem widac bylo ze juz chcial szybko skonczyc (chocby lewe lewe, jak zaczal spiewac szybko). Koncert niesamowity, dwa lata temu bylem w Rzeszowie, wlasnie wtedy kiedy przestawili i tez bylo narzekanie, ze nie szanuje itp. mnie to osobiscie rybka kiedy by grali, bo na kult i tak przyjde. Kazikowi nalezy sie szacunek za to ze zaspiewal "niedysponowany".
Jesli chodzi o moderatorow, to nie wiem, wprowadzicie moderatorow to zaraz podniosa sie glosy o cenzurowaniu i usuwaniu nieprzychylnych komentarzy...
Odnosnie "kurwa mac kazik grac" na poczatku tez mnie to dziwilo i gorszylo, ale teraz po tych paru koncertach, jakos sie do tego przyzwyczailem, to nei jest kurwa zlosliwa a kurwa przyjazna. Takze mnie to nie wadzi tak bardzo (jak kiedys)
Ostatnio edytowany przez Kucio (Dzisiaj 13:59:47)
Offline
tak se czytałem te wypowiedzi (nie wszystkie bo siły i czasu nie miałem na przebrnięcie przez te 12 stron), i jedno mnie zastanawia, a mianowicie, czy ci wszyscy, którzy plują jadem itp., uważają że KS jest jakimś zajebistym chodzącym ideałem (nie bronię go i nie potępiam), który stoi na baczność all the time, mówi każdemu dzieńdobry i zachowuje się tak jak sobie wyobrażacie? kurde toć to zwykły człowiek jak my wszyscy z tą różnicą (dla mnie przynajmniej), że z powodu tego co robi kojarzy go masa osób, ale jak napisał arafat, pewu i inne osobniki, są momenty czy chwile lepsze i słabsze. Mi się wydaję, że jeżlei Pan KS jest człowiekiem w pełnym tego słowa znaczeniu (sory za stwierdzenie takowe, ale ja nigdy nie staram się zasiadywać w czyjejś głowie i roztrząsać co kto myśli) i uważa że zrobił coś nie tak to już chyba będzie dla niego wystarczające .......(hmmmm brakuje mi słowa)...znaczy sama świadomość tego. A ci ci tak się oburzają niech zastanowią się czy kiedyś nie postąpili podobnie zanim zaczną krytykować i jeśli tak (postąpili) to niech "stulą dziub". Poza tym to, że się kogoś szanuje i uznaje jego słowa/muzykę/itp, to chyba nie znaczy że w przypadku jekiegoś potknięcia trza gościa ostro zjechać?
A nawiązując do "nietrzeźwego" KS to nie wiem jak było w Katowicach wieć wypowiadał się nie będę, ale jak byłem w Sztumie we wrześniu na Kulcie to wydawało mi się że KS był letko tenteges, ale jakoś to nie przeszkadzało (bynajmniej mi), no może nie grał w Sztumie przed 5 tys. ludu, w zamkniętej zajebiście nagłośnionej sali, ale jeśli chodzi o KULT to koncert to koncert (moim zdaniem).
Aprpos okrzyków "Kazik grać! Kurwa mać!", to zawsze odkąd zacząłem uczęszczać na koncerty z udziałem KS, zastanawiało mnie jak można krzyczeć do kolesia, na którego koncert się przychodzi i słucha jak śpiewa, słowa KURWA. jakoś mi to nigdy nie mogło przejść przez gardło.
Offline
Mam pytanie… po co kontynuować dalej tą dyskusję? Wypowiedział się Gómi i Pewu- ludzie którzy przed, podczas i po koncercie zapewne Kazimierza byli najbliżej. Jedyne co więcej mogłoby wnieść do tej paranoicznej dysputy to głos samego Kazika. Nie chce mi się czytać powtarzanej dziesiątki razy tej samej kwestyji.
Offline
donkey napisał:
Szkoda Gómi, że nie zdementowałeś posta KroYa dwa dni wcześniej, tak jak to zrobiłeś z gówno znaczącym (w porównaniu z KroYA postem) postem p_n_g o upadku.
Kurwa, koleś.. Powiedz mi o co Ci w ogóle biega? Z jakim znowu moim postem kee? Zupełnie nie wiem o co Ci chodzi...
Pomijam fakt, że pokazałeś się w tej dyskusji jako chorągiewka która tak jak wiatr zmienia połozenie i nic poza tym.
Gómi powiedział mi, ze Kazik bierzę antybiotyki więc tak napisałem:) I tyle.
Offline
Tia...
A gdyby tak Milosz wykorzystał opcję "usuń wątek", ktoś by płakał... ?
Offline
KroY napisał:
donkey napisał:
Szkoda Gómi, że nie zdementowałeś posta KroYa dwa dni wcześniej, tak jak to zrobiłeś z gówno znaczącym (w porównaniu z KroYA postem) postem p_n_g o upadku.
Kurwa, koleś.. Powiedz mi o co Ci w ogóle biega? Z jakim znowu moim postem kee? Zupełnie nie wiem o co Ci chodzi...
Pomijam fakt, że pokazałeś się w tej dyskusji jako chorągiewka która tak jak wiatr zmienia połozenie i nic poza tym.
Gómi powiedział mi, ze Kazik bierzę antybiotyki więc tak napisałem:) I tyle.
Tego idioto.
KroY napisał:
Jutro zamieszcze lewe lewe loff, mam filmik nagrany i jeszcze pare innych to sę zobaczycie Kazelota w formie:)
Mi Gómi powiedział, ze on jest na antybiotykach. Więc pewnie wypił 3-6 piw, i w środku koncertu mu weszła bania i chujnia.
No ale tak to juz bywa...
Jakbyś nim nie był, to byś też wiedział, że nie zmieniłem swojego zdania.
Przeczytaj sobie post Gómiego, co mi odpisał- on przynajmniej ma klasę, w przeciwieństwie do ciebie.
Poza tym po co mnie atakujesz, przecież ja do ciebie nic nie miałem, ale teraz już mam. Właśnie podczas takich dyskusji wychodzi, kto jaki jest.
Pisałem szkoda, bo by się obeszło bez ironii z mojej strony (jednak z troską), jakbym wiedział, że mówiłeś Gómi "może" KroYowi. Nie potrzebnie każdy znas w nerwach powiedział dużo nieprzyjemnych rzeczy. Jednak zdania nie zmieniłem.
Ostatnio edytowany przez donkey (Dzisiaj 15:16:26)
Online
donkey napisał:
No to pięknie. Mógł być najlepszy koncert trasy, ale dzięki Kazikowi był najgorszy. Dobrze, że nie byłem, ale bym był wkurwiony. Tak to jestem tylko, kurwa, zniesmaczony (...) Tak na marginesie, to Kazik- ile to będzie 5000 (może 6000) razy 35 złotych???.
----
(...) żalu nie mam. Nie mogę mieć, bo mnie nie było (...)
------
Kazik to jest idiota jednak. Już kiedyś wpierdolił w stanach całe antybiotyki, popił i w bańce mydlanej sie znalazł. Teraz podobnie robi. Po chuj bierze te antybiotyki, a jak już bierze, to niech nie pije. Zdrowia mu nie żal i ludzi...
Np przepraszam Cię ale nie mamy w ogole o czym dyskutować jeśli chodzi o tą kwestię.
donkey napisał:
Tego idioto.
Twój Stary
Jakbyś nim nie był, to byś wiedział, że nie zmieniłem swojego zdania.
Jakbym kim nie był? Bo nie wiem o co cho?
donkey napisał:
Przeczytaj sobie post Gómiego, co mi odpisał- on przynajmniej ma klasę, w przeciwieństwie do ciebie.
Przeczytałem post Gómiego i Pewu. Z żadnego z nich nie wynika, ze Kazik był trzeźwy. Niepotrzebnie to roztrząsasz, bo nie ma o czym gadać...
Ty masz klase- 5 SP
donkey napisał:
Poza tym po co mnie atakujesz, przecież ja do ciebie nic nie miałem, ale teraz już mam. Właśnie podczas takich dyskusji wychodzi, kto jaki jest.
TO ty wyjechałeś z jakimiś postami. Szczególnie, ze mój post w przeciwieństwie do P_n_g nie był żartem tylko tym co usłyszałem od Gómiego, czemu miałbym nie wierzyć?
Fajnie, ze coś do mnie masz! Tak się zdobywa uznanie na Podbeskidziu;]
donkey napisał:
Pisałem szkoda, bo by się obeszło bez ironii z mojej strony (jednak z troską), jakbym wiedział, że mówiłeś Gómi "może" KroYowi.
Polecam zapoznać się ze słownikiem języka polskiego. A szczególnie ze słowami: IRONIA i TROSKA. Potem mozemy gadać
donkey napisał:
Nie potrzebnie każdy znas w nerwach powiedział dużo nieprzyjemnych rzeczy. Jednak zdania nie zmieniłem.
Trzeba się kontrolować. Ja tam nie mam uważam, zebym powiedział cokolwiek nieprzyjemnego w nerwach.
MIŁOSZ PROSZĘ: DELETE!!
Ostatnio edytowany przez KroY (Dzisiaj 15:23:40)
Offline
1. Nie rozumiem osób, które są przekonane o nadużyciu alkoholu przez Kazelota, wydaje mi się logicznym być, iż go nie nadużył, skoro pierwsza godzine wszystko było dobrze, nie wiecie jak to działa? Właściwie lepiej, że na alkohol padło, a nie inne używki,
2. Przeczytałam cały wątek i przykro mi się zrobiło, nie dziwie się Kazikowi, bo też bym doła miała, ...że poświęcam się i flaki wypruwam dla tak "wdzięcznej" publiki. Gdybym była na tym koncercie, po powrocie, wchodząc na forum prędzej bym się spodziewała zrozumienia, wsparcia,, a tu takie rzeczy...
donkey napisał:
Bambosz napisał:
Gosc ktory w ogole nie powinien zagrac koncertu, wyszedl do NAS i zagral przez 3 godziny.
Nie wiem o czym mówisz. Chyba, że uważasz, że nie powinien go grać, bo pił, ale jednak zagrał i chwało mu za to.
Yntelygencie, masz spore problemy ze zrozumieniem, a jeszcze niedawno mi to zarzucałeś, lecz ty racje zawsze masz i mieć będziesz, pozdr
donkey napisał:
P.S. Chyba sobie dam spokój z tym wątkiem, a przynajmniej z takimi postami. Szkoda życia na odpisywanie...
Chyba tak
donkey napisał:
Myślę, że nie muszę tego pisać- ludzie inteligentni wiedzą...
(...)
Pozdrawiam ludzi inteligentnych.
Czy to kreska, czy konwalia, może kompleks? ;>
Ps: Obśmiech nie rób tego, co chcesz zrobić, nie polecam!
Online
Widzisz KroY dalej powycinałeś jakieś moje słowa, choć prosiłem by tak nie robić i tłumaczyłem o co chodzi. Dopisałeś do nich jakieś farmazony. Zatem, to tylko potwierdza moje słowa, że jesteś idiotom (polecam słownik wyrazów obcych). Tak na marginesie, słowo ironia nie pochodzi z języka polskiego, tylko z łac. lub gr., więc po co mi słownik języka polskiego w tym przypadku. Ty chyba jesteś jeszcze niżej niż "5SP"?
Pisałem kiedyś, że dlaczego miałbyś nie wierzyć. Zapomniałeś dodać, że Gómi mówił "może był...". Dlatego wiedząc, że informacja jest pewna (a tu się kurwa pomyliłem), napisałem pewnego posta...
P.S. Ten post pisze na chłodno, więc z tym idiotą to na poważnie.
Ostatnio edytowany przez donkey (Dzisiaj 16:26:38)
Online
Arahia napisał:
1. Nie rozumiem osób, które są przekonane o nadużyciu alkoholu przez Kazelota, wydaje mi się logicznym być, iż go nie nadużył, skoro pierwsza godzine wszystko było dobrze, nie wiecie jak to działa? Właściwie lepiej, że na alkohol padło, a nie inne używki,
2. Przeczytałam cały wątek i przykro mi się zrobiło, nie dziwie się Kazikowi, bo też bym doła miała, ...że poświęcam się i flaki wypruwam dla tak "wdzięcznej" publiki. Gdybym była na tym koncercie, po powrocie, wchodząc na forum prędzej bym się spodziewała zrozumienia, wsparcia,, a tu takie rzeczy...donkey napisał:
Bambosz napisał:
Gosc ktory w ogole nie powinien zagrac koncertu, wyszedl do NAS i zagral przez 3 godziny.
Nie wiem o czym mówisz. Chyba, że uważasz, że nie powinien go grać, bo pił, ale jednak zagrał i chwało mu za to.
Yntelygencie, masz spore problemy ze zrozumieniem, a jeszcze niedawno mi to zarzucałeś, lecz ty racje zawsze masz i mieć będziesz, pozdr
donkey napisał:
P.S. Chyba sobie dam spokój z tym wątkiem, a przynajmniej z takimi postami. Szkoda życia na odpisywanie...
Chyba tak
donkey napisał:
Myślę, że nie muszę tego pisać- ludzie inteligentni wiedzą...
(...)
Pozdrawiam ludzi inteligentnych.Czy to kreska, czy konwalia, może kompleks? ;>
Ps: Obśmiech nie rób tego, co chcesz zrobić, nie polecam!
Arahia, ty uważasz, że on doła ma przez publikę. To o czym pisał Pewu? Może przeczytałaś cały wątek bez tego posta.
Ten pierwszy cytat ze mna, to nie jest do końca taki- jeszcze kolega Bombosz w miedzy czasie pisał coś istotnego. Nie wiem jak ty to odbierasz, ale skoro Kazik ma słabości do pewnych rzeczy (Pewu pisał w tym stylu), to miał olać koncert i nie grać. Tak odbieram słowa Bombosza. To jest zgroza. I może ludzie powinni się cieszyć, że go zagrał??? Tak odbieram post Bombosza.
Oczywiście, że kompleks .
Ostatnio edytowany przez donkey (Dzisiaj 15:55:26)
Online
OSIOŁ napisał:
Idiotom
Hehe, i ty mi poleczas słowniki. Śmiech na sali:)
osioł napisał:
ironia nie pochodzi z języka polskiego, tylko z łac. lub gr.,
A lampa to z jakiego języka pochodzi?
Za słownikiem języka polskiego PWN: "Ironia- ukryta drwina, utajone szyderstwo, złośliwośc zawarta w wypowiedzi, jad , złoślowpsc" - z kogo drwiłeś i szydziłes?
osioł napisał:
Ty chyba jesteś jeszcze niżej niż "5SP"?
Tak odkryłeś mnie. Jestem z zerówki. Ale za to umiem korzystać ze słownika i piszę idiotą przez ą. Fajnie, nie?
Meen, nie pogrążaj się! Jeszcze nabawisz się depresji i kolejnego tuzina kompleksów. Po co Ci to?
Offline
Miłosz... wiem, że zostałeś wyruchany w dupę i jest ci z tym trudno... ale proszę, przeczytaj nasz apel i usuń ten syf.
Offline
Wiecie co... Oby Kazo grał jak najdłużej i nie ma znaczenia taki mały wypadek przy pracy Dajmy już temu spokój - będzie zdrowiej. Zresztą co lepsze: Kazo na żywo który się myli czy z playbacku? Bo przecież
"jeden piosenkarz znany i gruby
Wystąpić chciał kiedyś z playbacku
Głos mu odjęło i upadł zemdlony
Bóg go oduczył tego"
Amen i dobranoc
Kaziu zdrowiej i wesel się:)
Offline
Ja pie-rdo-le! No stało sie-Kazik zaspiewał źle. I co z tego? Niektórzy nie pomysla, że mógł byc chory, mieć problemy rodzinne, czy jeszcze tam jakies, a zaprawił sie moze odrobinę alkoholem.
Kazik kurwa robotem nie jest.
Ja się nie dziwie, nie mam mu nic za złe. A ci, ktorzy jada ostro po Kaziku i nazywają to obiektywną oceną, niech spierdalają z Forum raz na zawsze. Bo zespołowi nie potrzebni sa fani, tak mi się wydaje, którzy są za nim tylko podczas wspaniałych występów. Każdy się może potknąć w pracy!
Czy to, że Kazik był w gorszej kondycji znaczy, że "wyruchał" kogoś w dupę? Ja jestem zdania, że Kazo powinien wziąć kasę za koncert, bo na pewno celowo nie spierniczyl, a zakladam,że jednak coś musiało być nie tak skoro aż taki odzew.
Kurwa fani się znależli, z takim słownictwem jakie tu padało to mozna pogadać z bandą dresiarzy przed blokiem.
Amen.
Online
Kasa sie kazowi należy, bo nie zszedł ze sceny, tylko w cierpieniu dotrwał do końca a i na koncu wykrzesał z siebie wiele energi, owszem powinien kilka spraw przemyśleć ale napewno zasługuje na honorarium...
Online
Tak, myśle, że ma doła przez "publike", nie mój problem, tylko nie dziwię się gdyż i ja bym go miała.
Post Piotrka, nie mówi wprost, że Kazik pijany był czy nie był, więc wnioskuję, że ma doła z powodu: j.w i jak wcześniej już pisałam.
Słowa Bambosza odebrałam tak: jest mu wdzięczny za ten koncert, a na to co się wydarzyło przymrużył oko i ludzie powinni się cieszyć, że go zagrał!!!
Ktoś pisał o % koncertów, "nieudanych", tym plującym radzę zwrócić szczególną uwagę na to, ideały...
Tyle kasy, daaaaj daaaaj daaaaj bo chceeeeemyyy
Zdrowia artystom!
Precz z Miłoszem, a wątek żywcem pogrzebać ;>
Online
KroY napisał:
OSIOŁ napisał:
Idiotom
Hehe, i ty mi poleczas słowniki. Śmiech na sali:)
osioł napisał:
ironia nie pochodzi z języka polskiego, tylko z łac. lub gr.,
A lampa to z jakiego języka pochodzi?
Za słownikiem języka polskiego PWN: "Ironia- ukryta drwina, utajone szyderstwo, złośliwośc zawarta w wypowiedzi, jad , złoślowpsc" - z kogo drwiłeś i szydziłes?osioł napisał:
Ty chyba jesteś jeszcze niżej niż "5SP"?
Tak odkryłeś mnie. Jestem z zerówki. Ale za to umiem korzystać ze słownika i piszę idiotą przez ą. Fajnie, nie?
Meen, nie pogrążaj się! Jeszcze nabawisz się depresji i kolejnego tuzina kompleksów. Po co Ci to?
Co napisałem???????? Wiem, że z zerówki:
KroY napisał:
Trzeba się kontrolować. Ja tam nie mam uważam, zebym powiedział cokolwiek nieprzyjemnego w nerwach.
Złota czcionka teleexpresu.
Nie mów do mnie meeeen, chyba za bardzo lubisz tego pierwszego perkusistę KNŻ.
Online