Forum Kultu i Kazika

  • Zalogowany jako ezaq
  • Ostatnia wizyta: Dzisiaj 15:33:12

#1 Wczoraj 23:42:45

Milosz
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-11-04
Posty: 1

Położony koncert w katowickim "Spodku"

Włsnie wrocilem ze "Spodka" gdzie byłem na???? konercie kultu....masakra. Kazik się najebał i próbował spiewać ale na probach sie skonczylo... mylił teksty itp.(przynajmniej dedykacje z kartek ładnie czytał.!) Jedna wielka kuuuupa. W sektorach siedzacych zapanowała konsternacja.I tak sie zastanawiam moze jestem juz na to za stary,(mam 23lata) za dużo wymagam czy co??? Jak ide na koncert to see chce dobrej muzyki posluchac czysto zaspeiwanej. Moim zdaniem danie w banie i tym spsobem zjebanie wystepu to lekcewazenie widza,myle sie???? (Żal mi chlopakow z zespolu bo na instrumentach zapierdalali az milo)...Na koncert K. juz sie nie wybiorę bo zostałem wyruchany w dupe. Lubie ta kapele i slucham jej od dawna nie wiem co mam myslec. Moze gdybym poszedl na plyte inaczej bym to odebrał? Albo ja się starzeje albo....Kazik?

Offline

#2 Wczoraj 23:47:49

kulcikriuNH
Użytkownik
Z: Nowa Huta, epicentrum
Zarejestrowany: 2005-11-01
Posty: 343
E-mail

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

mad


DVD TATA KAZIKA - my chcemy, pragniemy.

Offline

#3 Wczoraj 23:51:37

Greebqu
Użytkownik
Z: Rawa Mazowiecka
Zarejestrowany: 2006-08-06
Posty: 503
E-mail

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

kurwa, tego sie nie spodziewalem... jesli to prawda (w co szczerze watpie!!!) to... nieciekawie. hmm
jakby nie mogli paru godzin z tym piciem poczekac. ech... sad


To pierdzenie w tych głośnikach
To dla ciebie jest muzyka!?
last.fm uzytkownikow forum 3xK

Online

#4 Dzisiaj 00:02:35

wr
Użytkownik
Z: Mysłowice/Katowice
Zarejestrowany: 2006-03-29
Posty: 162
E-mail

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

musze niestety po czesci przyznać racje Miloszowi.

Kazik niestety był nawalony, mylił teksty prawie w każdym kawałku..

przy "lewe lewe loff" miałem jedną myśl w głowie: kończ waść...  sad

bełkot

sad

Ostatnio edytowany przez wr (Dzisiaj 03:29:54)


Coraz bardziej pewien swego
Tego co w głowie i w sercu mam
Nie ma panie tego złego
Co by na dobre nie wyszło nam

Offline

#5 Dzisiaj 00:02:41

Cru
Użytkownik
Zarejestrowany: 2005-06-18
Posty: 146
E-mail

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

w sumie, to było smutne. Mam nadzieje, że to pierwszy i ostatni raz. Jak tak można?! Jeżeli ktoś był pierwszy raz na koncercie, to mogło to go zrazić.


Co poczniecie jeśli okaże się, żę Boga nie ma?

Offline

#6 Dzisiaj 00:03:58

kulcikriuNH
Użytkownik
Z: Nowa Huta, epicentrum
Zarejestrowany: 2005-11-01
Posty: 343
E-mail

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

Na koncercie nie byłem, ale czuję jakbym w pysk dostał...
Ej.... jaja sobie robicie....?
W sumie to wokaliście najtrudniej ukryć, że jest pod wpływem.


DVD TATA KAZIKA - my chcemy, pragniemy.

Offline

#7 Dzisiaj 00:05:15

wr
Użytkownik
Z: Mysłowice/Katowice
Zarejestrowany: 2006-03-29
Posty: 162
E-mail

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

nikt sobie jaj nie robi, to smutna prawda sad


Coraz bardziej pewien swego
Tego co w głowie i w sercu mam
Nie ma panie tego złego
Co by na dobre nie wyszło nam

Offline

#8 Dzisiaj 00:07:20

donkey
Użytkownik
Z: Bielsko-Biała
Zarejestrowany: 2005-11-06
Posty: 350
E-mail

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

No to pięknie. Mógł być najlepszy koncert trasy, ale dzięki Kazikowi był najgorszy. Dobrze, że nie byłem, ale bym był wkurwiony. Tak to jestem tylko, kurwa, zniesmaczony.

P.S. Trzeba mieć nadzieję, że to pierwszy i ostatni raz. Raz coś takiego można wybaczyć. Po drugim takim wyczynie to by ludzie przestali tak licznie na ich koncerty chodzić.

Tak na marginesie, to Kazik- ile to będzie 5000 (może 6000) razy 35 złotych???

Ostatnio edytowany przez donkey (Dzisiaj 00:33:52)

Online

#9 Dzisiaj 00:08:49

Cru
Użytkownik
Zarejestrowany: 2005-06-18
Posty: 146
E-mail

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

ale na kolejny koncert pójdę:) Kazik możę się uspokoi. Pamiętajcie - każdy artysta to alkoholik i to nie jest stereotyp.


Co poczniecie jeśli okaże się, żę Boga nie ma?

Offline

#10 Dzisiaj 00:09:12

szurum-burum
Użytkownik
Z: Tychy
Zarejestrowany: 2004-11-12
Posty: 48
E-mail  Serwis

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

prawda chyba z tym piciem (ja tam z alkomatem nie chodzilem)
setlista swietna zaspiewana do ....

tak przy okazji zgubilem portfel uczciwego znalazce prosze o odeslanie go na adres ktory jest na legitymacji
prosze o to grzecznie, gdyby byly tam tylko pieniadze (ktorych zreszta i tak nie byl) to byloby nic ale mialem tam legitymacje i karte zdrowia. nie wiem jak bede sie mogl odwdzieczyc znalazcy itd

jakby ktos cos wiedzial to prosze na maial sanostol@gmail.com z gory dzieki

Offline

#11 Dzisiaj 00:10:13

semmm
Użytkownik
Z: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-06-29
Posty: 564
E-mail

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

Hehe, już najlepiej wiedzą Ci co nie byli. Tej, spokojnie, dajcie się wypowiedzieć do końca tym co byli, a nie sądami rzucacie z miejsca.
Chociaż sam nie wierzę, by mogli oni cokolwiek zmienić sad

Offline

#12 Dzisiaj 00:12:20

csbeny
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-11-05
Posty: 2
E-mail

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

najgorszy koncert Kultu na jakim bylem. A bylem na kilkudziesieciu.
Najebany Kazik belkotal. Czasem zamiast spiewac - PROBOWAL mowic, ale i to mu ciezko przychodzilo.
Juz nie mowiac o TONACJI, bo wszystko, caly koncert na jednej tonacji przeszedl. Zadnych mocniejszych czy wyzszych tonow. Porazka. Czasem cos tam probowal spiewac, zapominal tekstu, to "bla, bla bla" dospiewal az zaskoczyl po kilku linijkach. Wogole 3/4 koncertu byl uwieszony na mikrofonie z glowa w dol by moc czytac teksty z kartek.
PORAZKA.
A myslalem, ze jak na wienczacy koncert z trasy - to dadza czadu. A tu dali dupy.
A szanowalem tego czlowieka.
Teraz czuje sie, jakby ktos wyludzil odemnie te 35zl.
Za rok to chyba lepiej jak wokal by poszedl z playbacku.

He he - najczysciej zaspiewany kawalek calego koncertu byl na bisach, jak do mikrofonu spiewalo 2 z ochrony Kulcich smile O niebo lepiej od Kazika spiewali cala zwrotke smile

Offline

#13 Dzisiaj 00:15:04

KroY
Użytkownik
Z: Siemce
Zarejestrowany: 2003-12-10
Posty: 494
E-mail  Serwis

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

Jutro zamieszcze lewe lewe loff, mam filmik nagrany i jeszcze pare innych to sę zobaczycie Kazelota w formie:)

Mi Gómi powiedział, ze on jest na antybiotykach. Więc pewnie wypił 3-6 piw, i w środku koncertu mu weszła bania i chujnia.

No ale tak to juz bywa...

Online

#14 Dzisiaj 00:15:06

qman
Użytkownik
Z: Kraków/Szczytniki Małe
Zarejestrowany: 2005-05-21
Posty: 2140
E-mail

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

Spoko, spoko. Sex, drugs & rock and roll. Fani sami są sobie winni, że nie przyjęli odpowiedniej dawki napojów relaksacyjnych ;-)
Rotten, Cobain etc. oni też robili takie jazdy i nikt im tego nie wypominał. Kult to nie jest opera, to nie muzyka dla melomanów - to jest punk rock. Nie bronię Kazika, zdaję sobie sprawę, że wielu ludzi przychodzi na koncerty nie po to aby się pobawić czy spotkać ze znajomymi tylko dlatego, żeby podelektować się muzyką, ale nie traktujcie Kultu jak Budkę Suflera. I tak grają po 3 godziny każdy koncert często kilka dni pod rząd. Kazik ma już swoje lata i nie będzie śpiewał czysto każdej piosenki, nie będzie stał jak kołek popijając colę bo ma już ponad 40 lat - nie wiem, może psychicznie nie wytrzymał. Może jest już za stary na takie muzyczne maratony, może warto by było pomyśleć nad ograniczeniem liczby koncertów Kultu, dać sobie spokój z Juvenaliami a pomarańczową trasę ograniczyć do największych miast. Z relacji innych zrozumiałem, że najlepsze koncerty Kult dawał na początku trasy - może to jest jakaś wskazówka ? Nie wiem co wpływa na terminaż ustalania koncertów, ale może warto by było zrobić przynajmniej 4 dni przerwy po każdym koncercie ?
Nie będę nic więcej pisał, wiem, że skoro taka sytuacja miała miejsce wielu czuje się zawiedzionych, oszukanych, okradzionych czy coś tam jeszcze, ale staram się zrozumieć kolesia, który wypruwa sobie na scenie żyły, żeby dogodzić publice - i to od kilkudziesięciu lat. Może za bardzo nas rozpieścił ? Kulci, mierzcie siły na zamiary.
Sprawa jest jasna - Kazik dał dupy, schlał się i zawalił koncert. To było nie w porządku wobec tłumnie przybyłej widowni. Ale ja dla odmiany nie napiszę jaki to z niego złodziej i skurwysyn bo to z tego co obserwuję właśnie to najłatwiej jest ludziom powiedzieć. Ja życzę panu Staszewskiemu powrotu do formy i zdrowia. No i żeby się trzymał, bo wierzcie lub nie, ale on gdy już wytrzeźwieje i dojdzie do niego co się stało to będzie się czuł gorzej niż miliard zdegustowanych Spodków razem wziętych. Trzym się Kazek.

Ostatnio edytowany przez qman (Dzisiaj 00:23:49)


Lecz dzień lęki wymiecie,
więc spokojnie możecie
drzwiami trzasnąć
i zasnąć gdy dobranoc powiemy wam. Pach!

Online

#15 Dzisiaj 00:18:59

donkey
Użytkownik
Z: Bielsko-Biała
Zarejestrowany: 2005-11-06
Posty: 350
E-mail

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

KroY napisał:

Jutro zamieszcze lewe lewe loff, mam filmik nagrany i jeszcze pare innych to sę zobaczycie Kazelota w formie:)

Mi Gómi powiedział, ze on jest na antybiotykach. Więc pewnie wypił 3-6 piw, i w środku koncertu mu weszła bania i chujnia.

No ale tak to juz bywa...

Kazik to jest idiota jednak. Już kiedyś wpierdolił w stanach całe antybiotyki, popił i w bańce mydlanej sie znalazł. Teraz podobnie robi. Po chuj bierze te antybiotyki, a jak już bierze, to niech nie pije. Zdrowia mu nie żal i ludzi...

Ostatnio edytowany przez donkey (Dzisiaj 00:51:37)

Online

#16 Dzisiaj 00:20:26

KroY
Użytkownik
Z: Siemce
Zarejestrowany: 2003-12-10
Posty: 494
E-mail  Serwis

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

Setlista

http://images3.fotosik.pl/232/745f182dd79a030b.jpeg

Ogólnie koncert fajny, chociaż jak już wczesniej pisalu ludzie Kazik w chuja poleciał trochę, no ale można to jakoś wybaczyć. Muzyka, nagłośnienie, utwory, GRUDA!, Kult Ochrona w tym Gómi pięknie zaśpiewali  Polskę:)
(btw: Gómi dzięki za setlistę i wodę:) ) Mogło być super hiper zajebiśćie, ale niestety było tylko fajnie.

Jeszcze jedna sprawa, a mmianowice publika. Też niezbyt fajnie. Źle się latało, łatwo się spadało, nawaleni metale robili rozpierdol, mimo wszystko przeszkadza to trochę w odbiorze koncertu

Jutro zamieszcze parę zdjęc i filmików. Za jakość nie ręcze bo robił je mój tata;] Ale z tego co widzę to nie jest tragicznie. Zobaczycie se jak kazik 3 razy zaczyna lewe loff.


Dobrej Nocy!

Ostatnio edytowany przez KroY (Dzisiaj 00:22:15)

Online

#17 Dzisiaj 00:20:59

ibanezbass
Użytkownik
Z: Zgorzelec
Zarejestrowany: 2006-08-03
Posty: 281
E-mail  Serwis

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

Czy ktoś to uwiecznił jakkolwiek????????? yikes


Zapraszam do posłuchania i komentowania moich nędznych basowych wypocin --> http://ibanezbass.mp3.wp.pl/
http://img50.imageshack.us/img50/8030/userbar225064au5.gif  GG:1947809

Offline

#18 Dzisiaj 00:24:07

semmm
Użytkownik
Z: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-06-29
Posty: 564
E-mail

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

Mówiłem, że jak wróci ForumQmanum to nas pocieszy tongue

Offline

#19 Dzisiaj 00:33:18

dżef
Użytkownik
Z: Siemianowice Śląskie
Zarejestrowany: 2006-08-03
Posty: 65
E-mail  Serwis

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

No ja właśnie wróciłem kilkanaście minut temu z koncertu (thx KroY za podwiezienie i sorry za tą ujebaną klamkę) i poniekąd uważam, iż mogę zabrać głos w sprawie. Otóż trzeba przyznać tutaj rację tym, którzy twierdzą iż Kazik nie był w 100% formie, aczkolwiek ów równy kolo ma swoje lata i ciężko w tym wieku improwizować przez ponad trzy godziny o suchym pysku. Może minimalnie przesadził z używkami, ale będąc na płycie, trudno było dojść do takich wniosków (przynajmniej mnie - być może jestem głuch jak pień), bo człowiek jeszcze coś tam rozumiał co jest śpiewane. W drugiej części występu musiałem się ewakuwować na sektor by odetchnąć i szczerze powiem: będąc na górze nie wiedziałem co jest w danej chwili śpiewane... można tu skorzystać ze stwierdzenia: bełkot (epitety "jeden, wielki" są jednak zbyt mocne). W niekótrych momentach ludzie lepiej, znaczy się wyraźniej śpiewali. Za to "Polska" ładnie poszła. Ot, tyle.

Co do własnych przeżyć, to 3 razy zaliczyłem glebę (thx tym, którzy mnie podnosili), 2 razy żem latał, odniosłem lekkie obrażenia głowy i średnie obrażenia nóg (w szczególności kostek). 2 i tylko 2 piwa zostały obalon w Relaksie z tego względu, iż warunki pogodowe zniechęcały do spożywania alkoholu. Koncert ponad 3h trwał (chyba o jakieś 15min dłużej, aniżeli w zeszłym roku). Tyle.

Na koniec mały apel: jeśli to prawda, że (jak napisał qman) "najlepsze koncerty Kult dawał na początku trasy", to niech Katowice za rok będą wcześniej - wiadomo: ładna pogoda, ciepło itp. itd. cdn. cpn.

PS. Nie czuję się oszukan, ani okradzion. W końcu to KULT.


http://gameconnect.hlstatsx.com/hlstats.php/sig/1248_random.png

Offline

#20 Dzisiaj 00:41:32

szurum-burum
Użytkownik
Z: Tychy
Zarejestrowany: 2004-11-12
Posty: 48
E-mail  Serwis

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

KroY napisał:

Jeszcze jedna sprawa, a mmianowice publika. Też niezbyt fajnie. Źle się latało, łatwo się spadało, nawaleni metale robili rozpierdol, mimo wszystko przeszkadza to trochę w odbiorze koncertu

tu sie zfodze calkowicie
w pewnym momencie sie zastanawialem czy mnie ktos zaraz nie sciagnie i mi nie skopie
przez tych wlasnie oszolomow starcilem portfel podczas lotu na kaście
btw to był moj 8 Kult i pierwszy z kastą

Offline

#21 Dzisiaj 00:50:15

Krzysieq
Użytkownik
Z: Brzeg
Zarejestrowany: 2004-03-24
Posty: 754
E-mail  Serwis

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

Jaki wniosek z owego tematu? Ostatnie koncerty trasy powinny byc w Warszawie. Po tych koncertach nie było tylu zali chyba nigdy wink Taka jest moja koncepcja...


http://img128.imageshack.us/img128/3435/fabrykacopynl7.jpg
We've gotta get out of this place...

KLIKNIJ I ZASPONSORUJ OBIAD ZA FREE

Offline

#22 Dzisiaj 00:56:59

kulcikriuNH
Użytkownik
Z: Nowa Huta, epicentrum
Zarejestrowany: 2005-11-01
Posty: 343
E-mail

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

qman napisał:

(...) może warto by było zrobić przynajmniej 4 dni przerwy po każdym koncercie ? (...)

Trasa pomarańczowa jesienna 2007, nie październikowa. Koncert raz na tydzień, drożej, ale zdrowia szkoda. Byłoby więcej czasu na spotkania z fanami.
Cobain... hm...
Dobranoc.


DVD TATA KAZIKA - my chcemy, pragniemy.

Offline

#23 Dzisiaj 00:59:05

houq
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-11-05
Posty: 3

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

wiele koncertow widzialem kultu i zawsze grali i spiewali na maxa ale racji duzo w tym ze kaziutek w spodku marniutko wypadl na tle kapeli i byc moze pare glebszych wczesniej bylo,ale trzeba przyznac ze i chrype mial wyrazna i zmczenie trasa moglo w polaczeniu z czyms mocniejszym(trzeba czasem czyms sie pobudzic)  miec wplyw na jakosc wokalu ale ludzie nie wieszajcie psow na tym fenomenalnym artyscie bo kazdy z nas ma lepsze i gorsze dni...ten byl zdecydowanie gorszy.

Kaziu zawsze bylem i jestem z Toba!!!! juz od blisko20 lat bo od tylu jezdze chyba na wasze koncerty i zlego slowa powiedziec nie dam a tak wogole to czlowiek jestes nie z marmuru nie z zelaza a z krwi i kosci wiec chocbys nawet sie napil i zerzygal to co z tego??? przeca z ciebie nie swiety a ciezko pracujacy muzyk:))....a wiec panowie przewrazliwieni powstrzymajcie swoje krytyczne jezyki bo to taki sam ludz jak my!!!.
                                                                pozdro kris

Offline

#24 Dzisiaj 01:11:52

szop
Użytkownik
Zarejestrowany: 2005-07-17
Posty: 20
E-mail

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

KroY, to chyba nie jest ta setlista, albo dłubali w niej do ostatniej chwili - nie przypominam sobie Braci, Lewy Czerwcowy był chyba wcześniej, a na pewno grali jeszcze Dom Wschodzącego Słońca (odśpiewała publiczność, dając tak potrzebny oddech Kazikowi).

dżef napisał:

Może minimalnie przesadził z używkami, ale będąc na płycie, trudno było dojść do takich wniosków

nietrudno - chyba że wystarczało Ci słyszenie rytmu do poskakania. pomyłki w tekstach, tonacja bez związku z muzyką, a w paru utworach po prostu bełkotanie (nie tylko BRŻ, także lewe lewe i nie doroslem do swych lat). że nie mowie o przerywaniu utworu i zaczynaniu go jeszcze raz, choć wszystko było dobrze.

dżef napisał:

Za to "Polska" ładnie poszła.

Polske śpiewała ochrona czy ludzie od nagłośnienia. Od drugiej zwrotki, kiedy wszedł Kazik, moc znikła.


a ogółem przykro, nastawiałem się na coś specjalnego (w końcu ostatni koncert trasy), a wyszedł najsłabszy na jakim byłem. Nie bede sie obrazac, ale zespoł ma u mnie dużą zółtą kartke..

Offline

#25 Dzisiaj 01:24:49

houq
Użytkownik
Zarejestrowany: 2006-11-05
Posty: 3

Re: Położony koncert w katowickim "Spodku"

ty szop ty jakis kurna meloman jestes czy co? to byl synku koncert kapeli rokowej a nie grupy mozarta:))) moze jakbys znal teksty to bys spiewal i wtedy za bardzo bys sie nie wsluchiwal a tak to pewnie dlubales w nosie toczac kulki i sie nudziles i moze stad ta frustracja? albo trzeba bylo wejsc w mlyn na plyte i sie pobawic a nie siedziec bezpiecznie w sektorku...znalazl sie znawca rzemiosla i pierwsze ucho IV RP,,,
chloptasiu a na ilu ty ich koncertach byles zes taki zdegustowany co??????????

Offline

Szybka odpowiedź

Napisz nowego posta

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson