Home page

15 listopada 2013 roku
minęło 95 lat od założenia fabryki (FAE)
przez Kazimierza T. Szpotańskiego

W 1918 r. dniu 10 listopada oddziały polskie rozbroiły w Warszawie niemiecki garnizon, a już 15 listopada Kazimierz Szpotański otworzył warsztat w 2 pokojach mieszkania w budynku przy ul. Mirowskiej 9. Nadał mu nazwę: Fabryka Aparatów Elektrycznych “K.Szpotański”. Warto wspomnieć, że nastąpiło to 3 dni przed Pierwszą Manifestacją Niepodległości, która odbyła się w wolnej Warszawie.

W tamtych latach takie warsztaty były często spotykane, ale ten bardzo szybko rozwinął się do jednej z największych fabryk w Polsce okresu międzywojennego. Na początku zatrudniał dwóch pracowników, a w 1939 r. było ich już ponad 1500, w tym ok. 200 inżynierów. Fabryka produkowała aparaty elektryczne niskiego napięcia, średniego napięcia i wysokiego napięcia do 150 kV.

W swoich wspomnieniach K.Szpotański napisał: "Widziałem szybki rozwój przemysłu elektrotechnicznego w Niemczech, widziałem jego celowość i pożytek, postanowiłem założyć fabrykę w Warszawie."

Należy podkreślić, że K.Szpotański uruchomił firmę za własne pieniądze, jakie uzyskał pracując w Niemczech, a w kolejnych latach potrafił uzyskać pieniądze na kolejne inwestycje, umożliwiające rozbudowę fabryki. Już w 1919 r. założył spółkę z inż. Stefanem Ciszewskim pod nazwą Fabryka Aparatów Elektrycznych Inżynierowie K. Szpotański, S. Ciszewski I S-ka Sp. z o.o. Spółka zakupiła działkę na Kamionku, na warszawskiej Pradze przy ul. Kałuszyńskiej 4, gdzie po adaptacji istniejącego tam budynku, uruchomiła produkcję aparatów elektrycznych niskiego i wysokiego napięcia, zatrudniając już kilkudziesięciu pracowników.


Fot.1. Budynek produkcyjny FAE stan z 1922 r


Fot.2. Str. 10 'Katalogu produktów' z 1922 r.

W 1923 r. po odejściu S Ciszewskiego, K. Szpotański przekształcił firmę w spółkę: Fabryka Aparatów Elektrycznych K. Szpotański i S-ka Sp. z o.o. W celu zwiększenia kapitału, rok później utworzył spółkę akcyjną pod nazwą: Fabryka Aparatów Elektrycznych K. Szpotański i S-ka. Spółka oparła się o akcjonariuszy polskich i szybko rozwijała się. Zbliżała się dziesiąta rocznica istnienia FAE i K. Szpotański postanowił wybudować nowe budynki fabryczne tak, aby w jeszcze większym stopniu można było rozwijać produkcję nowoczesnych aparatów i urządzeń elektrotechnicznych, a przede wszystkim wzbogacić ich asortyment. W tym celu nawiązał kontakt ze znanym architektem Feliksem Sztompke, który zaprojektował cały kompleks budowli w stylu modernistycznym. W końcowym efekcie na terenie fabryki zostały wybudowane okazałe, nowoczesne i przestrzenne budowle z konstrukcji żelbetonowych, wypełnionych szarą cegłą cementową. Budowa rozpoczęła się w roku 1927., a produkcja w ostatnim 5. nowym budynku, została uruchomiona w czerwcu 1939 r.

Pierwszy nowy budynek został wybudowany już latem 1928 r., a więc jeszcze przed dniem dziesiątej rocznicy istnienia firmy. Wtedy też zatrudnienie w fabryce wzrosło do około 200 pracowników. W roku 1929 było już 350 pracowników, mimo że w całym przemyśle krajowym następował spadek zatrudnienia związany z tzw. światowym kryzysem gospodarczym.

K. Szpotański ciągle miał wizję rozbudowy fabryki, na co uzyskał finansowe wsparcie akcjonariuszy francuskich. W roku 1932 utworzył spółkę akcyjną pod nazwą Fabryka Aparatów Elektrycznych K. Szpotański i S-ka S.A. przy przeważającym kapitale francuskim. Objął stanowisko dyrektora z jednoosobowym głosem decyzyjnym w sprawach firmy.

Jeszcze nie skończył budowy ostatniej hali fabrycznej na Kamionku, a już w 1938 r. zakupił działkę w Międzylesiu, gdzie do zmodernizowanych hal przeniósł produkcję wyłączników średniego i wysokiego napięcia.


Fot.3. Fabryka na Kamionku (1939)


Fot.4. Oddział fabryki w Międzylesiu (1939)

Zakres produkcji w fabryce był bardzo duży i obejmował ponad 400 rodzajów wyrobów, co według katalogów obejmowało ponad 1000 różnych produktów. Niektóre z nich zawsze będą kojarzone z firmą Szpotańskiego.


Fot.5. Liczniki energii elektrycznej


Fot.6. Wyłączniki pełnoolejowe i wyłączniki 150 kV

Pełny asortyment aparatów elektrycznych stosowany przy elektryfikacji kraju, w fabrykach i domach, m.in.:


Fot.7.


Fot.8.

Szczególnym produktem były aparaty rentgenowskie, produkowane od 1938 r. Poziom techniczny tych aparatów musiał być wysoki, skoro na wystawie medycznej przyznano im złoty medal.


Fot.9. Aparaty rentgenowskie – przenośny (z lewej) i stacjonarny (z prawej)

Fabryka miała też dwa biura konstrukcyjne i kilka laboratoriów badawczych, w tym generator fal udarowych na napięcie 1600 kV. Ponadto miała: stołówki, sklep, bibliotekę, przychodnię lekarską oraz klub sportowy Fala.

Zasługą K.Szpotańskiego było też i to, że w FAE wykształcili się pracownicy przemysłu elektrotechnicznego nie tylko o wielkich walorach technicznych, ale i moralnych. Spośród nich rekrutowali się przyszli pracownicy naukowi, w powstających po II wojnie światowej polskich uczelniach technicznych, w sumie 23.

W czasie II wojny światowej rozwój fabryki został zatrzymany, ale fabryka trwała, a pracownicy biura konstrukcyjnego opracowywali prototypy nowych doskonalszych aparatów elektrycznych. Planowano uruchomienie ich produkcji po zakończeniu wojny. Niestety po wojnie fabryka została upaństwowiona. W 1945 r. przyjęła nazwę Pierwszej Państwowej Fabryki Aparatów Elektrycznych, a później ZWAR z kolejnymi zmianami.

Planowa gospodarka socjalistyczna” nie sprzyjała rozwojowi nowych technologii oraz bardzo ograniczyła możliwości tworzenia własnej sieci dystrybucyjno-handlowej. Sprzedaż produktów prowadzona była głównie przez Centralę Handlu Zagranicznego, poprzez RWPG, w dużej części do Związku Radzieckiego. Z chwilą upadku RWPG fabryka utraciła znaczący rynek zbytu.

Po roku 1989, kiedy w Polsce utworzyły się możliwości gospodarki rynkowej, fabryka nie sprostała konkurencji. Przyczyną był przede wszystkim brak własnej, sprawnej sieci handlowej, która umożliwiałaby skuteczne konkurowanie, na światowych rynkach produkowanych aparatów elektrycznych, z produktami firm zagranicznych. W rezultacie państwowa fabryka została sprzedana koncernowi ABB, a jej produkcja zlikwidowana przez nowego właściciela.

Napisał Z. Filinger,
opracował A. Marusak



Home page